Posty tematycznie:

czwartek, 24 grudnia 2015


Kochani, bliżsi znajomi i Ci całkiem dalecy - prozaicznie, acz z serca WESOŁYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA. I niech w tym krótkim stwierdzeniu, skryją się spełnienia waszych wszystkich marzeń i życzeń. Ania - Jednoskrzydła

wtorek, 22 grudnia 2015

Spełniając życzenia (Emilki)







Emilka rozpoczyna piękną tradycję - co roku dwie nowe bombki na własną choinkę. Tym bardziej czuję się wyjątkowo, że zaczyna od bombek mojego autorstwa (jeśli wolno mi użyć takiego określenia). Czasu do Świąt coraz mniej - więc nie przedłużając opisów - życzę Wam wyjątkowych Świąt Bożego Narodzenia. Niby są co roku, niby nic nowego - ale niech tegoroczne przyniosą nam zmiany, zadumy i nowinki. Nie warto tkwić w miejscu, ruszmy nasze serca, odnówmy więzy rodzinne, zdobądźmy się na gest potrzebującym. Oni bardzo nas potrzebują.

niedziela, 20 grudnia 2015

Z dedykacjami











Dwie bombki z dedykacjami na wyjątkowe zamówienie (Karolinko - dziękuję). Do pejzażowej wykorzystałam malarstwo F. Krusemana a na drugą znane już sarenki. Rozmiar bombki to 10cm więc było trochę dłubaniny. Jednak pejzażówki robi się łatwiej na większych powierzchniach. W ruch poszły okulary i najmniejsze pędzelki. Zakochana w transferze na olejek, odrzuciłam tradycyjny preparat i nie żałuję! Tylko paluszki świerzbią - tak czy siak podmalowałam jeszcze litery. Wydawały mi się bezduszne bez tej odrobiny pracy z farbą. Całość wykonana przy pomocy farb kredowych i wosku. Dodałam odrobinę brokatu - miło kontrastuje z matami.

Pejzaże są najwięczniejszymi obiektami na bombkach, ale najtrudniejszymi w pracy. Po pierwsze trzeba je wprawnie umieścić na okrągłej powierzchni, po drugie wtopienie tła graniczy z posiadaniem talentu konserwatorskiego, którego niestety nie nabędę :) Zrobiłam pracę w swoim klimacie - mam nadzieję, że do świąt uda mi się zrobić jeszcze kilka podobnych dla siebie i dla rodziny. A jak nie zostanie co roczne obiecywanie sobie, że w następnym roku za bombki wezmę się WCZEŚNIEJ. Też tak sobie obiecujecie - prawda? 



poniedziałek, 14 grudnia 2015

Myśl globalnie, działaj lokalnie.





Uczono mnie tego na studiach.Tyle rzeczy wywraca mi się ostatnio do góry nogami, więc i tę maksymę rozbieram w myślach na czynniki pierwsze. Lokalna dobroczynność, pomoc sąsiadom, pomoc ubogim w mojej okolicy, inicjatywa w mojej dzielnicy, na mojej ulicy, na moim osiedlu - tzw. miara prawdziwej demokracji. Nie jest tak ważne czy chodzimy na wybory, czy i na kogo głosujemy. Miarą państwa demokratycznego jest działanie lokalne, które u nas ciągle kuleje lub nie istnieje. W naszej dobroczynności ciągle liczy się moda, większą szansę mają te organizacje, które stać jest na spot w telewizji, niż małe koło samopomocy na sąsiedniej ulicy. Więc może nadal to zdanie ma swój sens. Nie wyblakło, jak większość wiedzy, którą dziś neguję lub poddaję w wątpliwość.

Myśl: POMAGAJ. Działaj wśród swoich sąsiadów, może pomoc tej dziewczynie, która od roku chodzi bardzo smutna jest o wiele bardziej znacząca, niż SMSy o treści POMAGAM.

Bombka - nagroda dla Stowarzyszenia Razem dla Białołęki. Kilka zdjęć celowo ciemnych, by wydobyć błyszczący się brokat na woskowanej powierzchni. Farby kredowe, serwetka, podmalowania, szron, aksamitka, transfer wewn.



piątek, 11 grudnia 2015

Proste ostatki

Nie mogło zabraknąć powrotu do klasyki. Fragment serwetki, dwie farby kredowe (biała i zielona), dwa Metallics Dazzling (perła i oliwka), lakier Triple Thick.

Nic wielkiego, nic wymyślnego - czasem tylko tyle jest akurat.

czwartek, 10 grudnia 2015

Urok minionych dni








Dwie bombki bardzo mocno starzone. Pierwsza to dużo pracy, kolejna wypadkowa wielu wypadków i ratowanie czego się a czego się nie da - starzenie. Druga to akrylowe serduszko ozdabiane od wewnątrz i na zewnątrz - woski metalizowane do środka, na zew. złoto w płatkach, bitum, woski metalizowane i lakier do złoceń.

środa, 9 grudnia 2015

Jelonek, który uciekł z mikołajowych sań







Malutki medalion z reniferkiem skrapowym. Złota farba, płatki złota, relief EFCO, bitum, lakier do złoceń. Na prawdę niewiele i skromnie, a jednak błysk, szyk i "idą święta".

wtorek, 8 grudnia 2015

Piegusek - bombka inspirowana ciastem


Akrylowe serce ozdabiane od wewnątrz. Brokaty XL o grubych oczkach, złocenia w płatkach (mix kolorów), srebrna farba. Relief posypany mikrokulkami i patynowany farbą turkusową (miętową konkretnie), na brzegach pasta szorstka Ruvida.

Koleżance skojarzyło się z makiem i miodem a mi zaraz potem z pieguskiem, który mama piecze co roku na święta. Oj już mi pachnie.... oj....

poniedziałek, 7 grudnia 2015

Bombka z różą. Bombka z przygodami.


Wiem, że jest ładna - ale zmieniłabym w niej relief (albo z niego zrezygnowała). Miała być zupełnie inna, ale nagle Mikołaj i dzieci przestały mi na niej pasować. Zagruntowałam ją ponownie i wybrałam różę. Chciałabym znaleźć czas by zrobić podobną od zera. Boję się, że nie w tym roku....

Papier ryżowy Stamperii (podmalowany na biało do spodu, żeby wydobyć urok i głębię kwiatu), złota farba Stamperii, relief EFCO, bitum Pentartu, lakier spirytusowy do złoceń i na koniec Triple Thick.

niedziela, 6 grudnia 2015

Bombki znalezione w starej skrzyni

W rękodziele jest wiele klimatów i estetyk, w których możemy się poruszać. Jedne są na bogato, inne minimalne. Jedne są współczesne, inne starzenia. W każdym mam swoją miłość. Czasem mniejszą, czasem większą. Nie potrafię trwać w jednej estetyce. Pisałam już o farbach kredowych wiele razy, tym starzenia i patynowania. Efekt rdzy, złocenia, srebrna farba i reliefy. Nie ukrywam, że część efektu jest wynikiem kilku wypadków przy pracy i dziś nie umiałabym ich odtworzyć. Praca wykonana na zlocie Kraina Czarów.

sobota, 5 grudnia 2015

Cicho, cichutko, cichuteńko.




Farby kredowe i woski są moją wielką miłością od pierwszego użycia - że się tak wyrażę. No i jak tu wejść w klimat Bożego Narodzenia bez brokatów, złoceń i całego tego szału kolorów...? Postanowiłam, że spróbuję zrobić typowo kredową bombkę - najwyżej wyrzucę co mi nie wyjdzie. Użyłam białej i jasno zielonej kredówki, serwetki z jelonkiem, dwóch scrapowych gwiazdek i wosków (jeden do zabezpieczenia i matowego efektu - drugiego do postarzeń i cieniowań).

Także ci,,,,, ciiiiii.... cichutko - tak jak cicho spada śnieg.

piątek, 4 grudnia 2015

Pasty szorstkie i bombki






Inspiracją były prace Ewy Sadowskiej z NicNieRobienia z pastą Ruvida Stamperii. Wstyd było się zapytać Ewy wprost co i jak, ale od czego jest własna inicjatywa twórcza. No więc usiadłam i myślałam, długo myślałam. W ruch poszła pasta Ruvida (kilka wartsw), AquaColor'y Stamperii (zamiast nich polecam ColorInki), brokaty (zwykły i XL o grubych oczkach), Dazzling Metallics Decoartu, woski metalizowane a przy osiołkach biała farba kredowa do ośnieżania brzegów.

czwartek, 3 grudnia 2015

Klasyczne bombki z reliefami




Mam pewną trudność jak je ująć w słowa. Niech się bronią same, swoją prostotą, czystością.... Święta tuż tuż. Czuję już zapach choinki i ciepło rodzinnych spotkań.